02 lip Organy podatkowe potwierdzają korzystne rozliczanie samozatrudnionych w 2019 r.
Ostatnimi czasy coraz częściej wspominało się o ograniczeniu możliwości rozliczania się z 19% podatku PIT przez przedsiębiorców wykonujących swoje czynności wyłącznie dla jednego podmiotu. Wprowadzenie tzw. testu przedsiębiorcy miało za zadanie oddzielić tych, którzy zdaniem ministerstwa finansów prowadzą działalność gospodarczą od tych, którzy zdaniem tego ministerstwa tej działalności nie prowadzą – samozatrudnionych, którzy wystawiają jedną fakturę na rzecz jednego zleceniodawcy, przebywając często w jego siedzibie i wykonując projekty wyłącznie we współpracy z tym samym jednym podmiotem nie ponosząc żadnego ryzyka prowadzonej działalności. Jak powszechnie wiadomo, zmian w zakresie przepisów ustawowych w tym zakresie dotychczas nie wprowadzono. Wygląda także na to, że nie zmieniła się także praktyka organów skarbowych.
Do takich wniosków można dojść po analizie interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 7.06.2019 r. sygn. 0114-KDIP3-1.4011.264.2019.1.MJ. Z wnioskiem o wiążące stanowisko wystąpił przedsiębiorca, który zakończył z jednym podmiotem umowę o pracę z końcem grudnia 2018 i rozpoczął z tym samym podmiotem wykonywanie umowy o współpracy w ramach działalności gospodarczej z dniem 2 stycznia 2019 r. Z treści wniosku wynika, że wykonywane czynności na umowie o pracę i umowie o współpracy były podobne. Zmieniły się jednak warunki ich wykonywania – przedsiębiorca miał już nie działać pod kierownictwem i nadzorem pracodawcy. Dodatkowo miejscem świadczenia usług nie miała już być siedziba pracodawcy, a dowolne miejsce wybrane przez przedsiębiorcę. Usługi świadczone miały być także w dowolnym czasie. Z treści umowy o współpracy wynikało także, że przedsiębiorca miał ponosić ryzyko gospodarcze związane z prowadzoną działalnością i pełną odpowiedzialność za wyrządzone szkody na zasadach ogólnych określonych w kodeksie cywilnym. W ramach planowanej działalności, przedsiębiorca miał świadczyć usługi nie tylko na rzecz Spółki, ale również na rzecz podmiotów zewnętrznych. W ramach działalności gospodarczej, przedsiębiorca miał nie reprezentować Spółki oraz nie kierować nią – te czynności miały być wykonywane na podstawie innej umowy.
Organ podatkowy potwierdził, że po rozpoczęciu działalności gospodarczej, przedsiębiorca – wykonując na rzecz swojego byłego pracodawcy usługi odpowiadające czynnościom wykonywanym w ramach stosunku pracy – w roku podatkowym 2019 i latach kolejnych – może opodatkować swoje dochody tzw. „podatkiem liniowym”.
Praktyczny przykład
Mateusz wraz z bratem Janem założyli startup z branży technologicznej w formie sp. z o.o. Po okresie intensywnego rozwoju, Mateusz i Jan zostali zatrudnieni w swojej spółce na umowie zlecenie (poza działalnością gospodarczą) w wysokość 10.000 PLN netto (średniomiesięcznie w skali roku około 16.500 PLN kosztów pracy) na stanowisku informatyków. Po pewnym czasie, zmienili zasady współpracy ze swoją spółką – założyli własne działalności gospodarczej i rozpoczęli świadczenie usług informatycznych. Z tytułu wystawianych faktur na 16.500 PLN PLN netto, koszty spółki zostały na tym samym poziomie. W związku z korzystnym rozliczeniem ZUS i podatkiem linowym, Mateuszowi i Janowi zostawało jednak 13150 PLN – o około 3150 PLN miesięcznie więcej niż z tytułu wcześniejszej umowy zlecenie poza działalnością gospodarczą.